2019 rok należał do Lizzo. Popełniliśmy o tym nawet cały tekst. Ale faktycznie, „Juice”, „Truth Hurts” i „Tempo” zrobiły z wokalistki prawdziwą gwiazdę oraz pozwoliły masom zorientować jak wspaniałą osobowością jest, nagrywająca już od wielu lat, artystka. Cuz I Love You było bardzo dobrym albumem. Ale liczymy na więcej. I dostaliśmy.

Lizzo właśnie powróciła za sprawą „Rumors” – jej pierwszego singla od dwóch lat. I gościnnie wspomogła ją Cardi B. Po tym zaproszeniu można było się spodziewać, że będzie to na wskroś popowy numer. I jest. Ale zaskakuje i ujmuje swoim funkującym groovem i naprawdę kreatywnymi rozwiązaniami produkcyjnymi. Cardi w swoim feacie staje na wysokości, ale to Lizzo jest tutaj gospodynią i prawdziwą królową, która z gracją, zręcznością, ale i dobrze wymierzoną złośliwością odnosi się do plotek na własny temat.

Ale to nie wszystko. Bo singlowi towarzyszy imponujący klip odnoszący się do kulturalnej spuścizny starożytnej Grecji i wykrzywiający ją w twórczy sposób. Sprawdźcie „Rumors” poniżej: